Obie drużyny rozgrywały spotkanie w bardzo trudnych warunkach. Dosyć często przypadek decydował o tym jak dana akcja się rozwinie. Pierwsza połowa to przewaga drużyny gości, mieli sytuacje do zdobycie bramki. Nasza drużyna nastawiła się na grę z kontry, gdzie również mieliśmy okazję aby zdobyć bramkę. W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się zbyt wiele. Bardzo dobrą zmianę dał Łukasz Jarnicki. To po faulu na nim jeden z obrońców otrzymał czerwoną kartkę w końcówce spotkania. Ożarowianka stworzyła sobie zdecydowanie więcej sytuacji w drugiej części gry. Dwa razy groźnie były po rzutach rożnych. Ale najlepsze okazje mieliśmy w doliczonym czasie gry. Zarówno Łukasz Jasiński jak i Paweł Jabłoński nie zdobyli bramki dającej nam 3 punkty. Kolejne spotkanie ze stołecznym Drukarzem w najbliższą sobotę.