Pierwsze zwycięstwo |
PIŁKA NOŻNA - Seniorzy | ||||||||||||||||
W tym spotkaniu do pierwszego składu powrócił Bartłomiej Pomarański w miejsce nieobecnego Bartosza Pieca, oraz debiut w naszej drużynie zaliczył Michał Ocipka, zastępując Pawła Radzikowskiego i tworząc razem z Bartoszem Kwiatkowski, Pawłem Jabłońskim i Pawłem Milankiewiczem ofensywną czwórkę. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem remisowym ( 1- 1 ). W tej części gry znaczną przewagę mieli zawodnicy gości. Przez 30 minut byli decydowanie szybsi i dokładniejszy w rozgrywaniu akcji. Podczas pół godziny gry zdołali wyjście na prowadzenie, zdarzenie to miało miejsce w 20 minucie spotkania, indywidualna i przebojowa akcja napastnika drużyny z Kozienic przyniosła im bramkę. Żaden z naszych obrońców jak i bramkarz nie zdołali powstrzymać tej szarży. W tym okresie gości jeszcze tylko raz zagrozili naszej bramce, strzał z 16 metra obronił na dwie raty Michał Kłusek. My mieliśmy jedną dobrą okazję w 15 minucie gry po przechwycie na połowie gości i strzale Pawła Milankiewicza, piłka poszybowała nad poprzeczką. Po tym okresie nasza drużyna zaczęła coraz częściej do sytuacji podbramkowych. W 33 minucie doprowadziliśmy do remisu za sprawą Pawła Milankiewicza. Po przechwycie Krzysztofa Kalbarczyka i dograniu piłki z środkowej strefy boiska przez Rafała Kalbarczyka nasz napastnik pewnym strzałem po krótkim rogu zdobywa dla nasz pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Jeszcze pod koniec tej części gry bardzo groźne uderzenie Macieja Soroki wybił na rzut rożny bramkarz z Kozienic. Druga część gry była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Byliśmy zdecydowanie agresywniejsi i stworzyliśmy dużo więcej sytuacji podbramkowych. Co zaowocowało dwoma bramkami naszego zespołu. Ale w pierwszych minutach do goście stworzyły dwie groźne sytuacje, najpierw w 50 minucie strzał minął słupek naszej bramki a 2 minuty później po rzucie rożnym powstało małe zamieszanie pod naszą bramką ale każdy z 3 strzałów blokowali nasi zawodnicy. W następnych fragmentach gry to nasza drużyna stwarzała sobie dużo więcej sytuacji, najpierw w 58 minucie po ładnej wymianie pomiędzy Bartoszem Kwiatkowskim a Pawłem Milankiewiczem, zaowocowała dobrą sytuacją bramkową drugiego z naszych zawodników, ale strzał oddany przez niego minął krótszy słupek bramki. Po kolejnej sytuacji nasza drużyna wyszła na prowadzenie. Bartosz Kwiatkowski doskonałym zagraniem obsłużył Michała Ocipkę, który znalazł się w sytuacji sam na sam i strzelając między nogami bramkarza zdobył swoją pierwszą bramkę dla KSO. Między drugą a trzecią bramkę mieliśmy jeszcze jedną dobrą sytuację, po podaniu Pawła Radzikowskiego z głębi pola w pole karne zabrakło ostatniego podania, jeden z obrońców wybił piłkę na rożny, z którego Michał Ignaciuk mógł zdobyć bramkę ale w tej sytuacji dobrze ustawiony był bramkarz z Kozienic. W 79 minucie po szybkim wyprowadzeniu akcji i dokładnych podaniach między Pawłem Milankiewiczem a Michałem Ocipką, padła druga bramka dla naszego zespołu. Po zdobyciu bramki nasza drużyna oddała inicjatywę drużynie gości czego efektem było zdobycie bramki kontaktowej. W 85 minucie strzałem z dystansu zaskoczył jeden z zawodników Energii naszego bramkarza. Wynik ( 3 – 2 ), utrzymał się do końca spotkania. Pierwsze zwycięstwo naszej drużyny przyniosło kibicom dużo emocji, pierwsza połowa słaba w naszym wykonaniu, natomiast druga dużo lepsza pod każdym względem. Na pewno w tym wypadku ciszy zwycięstwo. W najbliższy weekend rozegramy w Sulejówku z miejscową Viktorią. |