| Zwycięski koniec rundy |
|
|
|
| PIŁKA NOŻNA - Seniorzy | ||||||||||||||||
|
Strona 1 z 2 Do ostatniego spotkania w 2012 roku zagraliśmy następującym składzie. Defensywa zagrała w następującym zestawieniu, w bramce Michał Kłusek, czwórka naszych obrońców to Michał Ignaciuk, Bartosz Piec, Krzysztof Kalbarczyk i Rafał Kalbarczyk. Środek pomocy tworzyli: Krystian Lewandowski, Maciej Soroka i Paweł Jabłoński. Linia ofensywna to Kamil Komorowski, który dostał po raz drugi szansę gry od pierwszych minut w tej rundzie oraz dwóch naszych najskuteczniejszych zawodników Kamil Melich i Łukasz Jasiński.
W pierwszej połowie było widać jak duża różnica dzieli obie drużyny w tabeli. Goście przez całą pierwszą połowę nie zagrozili bramce strzeżonej przez Michała Kłuska. Ożarowianka z kolei stworzyła sobie kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki. Niestety w tej części gry zawiodła przede wszystkim skuteczność. I tak w pierwszych 10 minutach gry w dobrych okazjach znaleźli się Krystian Lewandowski po dobrze przeprowadzonej kontrze i Michał Ignaciuk po rzucie rożnym. Po kolejnych 15 minutach w dobrej sytuacji znalazł się Łukasz Jasiński który strzelił w bramkarza. Kolejna kontra i kolejna dobra sytuacja w jakiej znalazł się Kamil Komorowski, który z 8 metra strzelił nad bramką, cała sytuacja miała miejsce w 42 minucie gry. Minutę później w sytuacji sam na sam znalazł się Paweł Jabłoński, którego zamiary przewidział bramkarz z Sochaczewa. Druga połowę rozpoczęliśmy z dwoma zmianami w składzie. W miejsce Krystiana Lewandowskiego i Kamila Komorowskiego na placu gry pojawili się Bartosz Kwiatkowski i Bartłomiej Sidorski. Te część gry jeszcze bardziej uwidoczniła różnicę, goście oddali jeden celny strzał natomiast nasza drużyna przez cała drugą połowę dążyła do strzelenia bramki i wygrania tego spotkania. W 48 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Bartosz Kwiatkowski, którego strzał został sparowany na rzut rożnym, po którym ponownie w dobrej sytuacji ze stałego fragmentu gry znalazł się Michał Ignaciuk. Bartosz Kwiatkowski miał kolejną okazję w 60 minucie gry, której również nie wykorzystał. 10 minut później to uderzenie Bartosza Pieca tylko w boczną siatkę. Ostatnie 10 minut to dwie bramki które rozstrzygnęły wynik spotkania. Pierwszą zdobył Kamil Melich w sytuacji sam na sam po podaniu Bartosza Kwiatkowskiego. Druga bramka była autorstwa Krzysztofa Kalbarczyka po rzucie rożnym, należy tutaj dodać że był to trzeci z kolei taki stały fragment gry w przeciągu 2 minut. Przy dwóch wcześniejszych próbach najpierw obrońcy wybili piłkę, która była za lekko dośrodkowana, później natomiast po raz kolejny pomylił się Michał Ignaciuk. W tym meczu nie miał szczęścia do tego typu sytuacji. Ostatni mecz tej rundy dobitnie pokazał jak grała większość drużyn przeciwko naszej drużynie. W dużej większości meczów nasza drużyna dominowała na przeciwnikiem i prowadziła grę, natomiast przeciwnik tylko czekał na kontry. Ten mecz był dużo trudniejszy od wcześniejszego, ponieważ nasza drużyna długo się męczyła aby strzelić bramkę, jak już to nastąpiło to zdobyliśmy kolejną. Rundę kończymy w dobrych humorach i z optymizmem patrzymy na rundę wiosenną. Strona 1 z 2 |
||||||||||||||||
Michał Ignaciuk
