Zwycięstwo z Milanem PDF Drukuj E-mail
środa, 2012-05-30
PIŁKA NOŻNA - Seniorzy
W porównaniu do spotkania, które odbyło się w Piastowie obserwowaliśmy dwie zmiany w składzie. Na boku obrony oglądaliśmy Bartłomieja Sidorskiego, dzięki czemu Rafał Kalbarczyk został przesunięty do środka pomocy. Na tym najbardziej ucierpiał Paweł Radzikowski, który rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Pod nieobecność Kamila Melicha, który musiał pauzować a nadmiar żółtych kartek, do składu wskoczył Grzegorz Węsek, wystąpił on na lewej stronie ataku, natomiast na szpicy obserwowaliśmy Łukasza Jasińskiego. 

Sezon: 2011 - 2012       Liga: Liga Okręgowa Grupa II       Kolejka: 28
KS Ożarowianka 2012-05-26, Ożarów Mazowiecki
Sobota godz. 16:00
KS Ożarowianka - Milan Milanówek
1 : 0
Widzów: 100
Milan Milanówek

Bramki KS Ożarowianka : 6' Bartosz Kwiatkowski
Kartki KS Ożarowianka : 26' Artur Toruszewski
Zmiany KS Ożarowianka : 46' Artur Toruszewski Paweł Radzikowski, 85' Grzegorz Węsek Rafał Michalski, 88' Bartosz Kwiatkowski Mateusz Lewandowski
Skład KS Ożarowianka : Michał Kłusek, Bartosz Piec, Krzysztof Kalbarczyk, Artur Toruszewski, Bartłomiej Sidorski, Michał Ignaciuk, Rafał Kalbarczyk (K), Maciek Soroka, Grzegorz Węsek, Bartosz Kwiatkowski, Łukasz Jasiński Rezerwowi: Paweł Radzikowski, Rafał Michalski, Mateusz Lewandowski
Zobacz:     WYNIKI 28 KOLEJKI        TABELE LIGI

Nasza drużyna rozpoczęła spotkanie w najlepszy sposób z możliwych. W 6 minucie po bramce Bartosza Kwiatkowskiego nasza drużyna wyszła na prowadzenie, jak się później okazało była to jedyna bramka tego spotkania. Akcja bramkowa zostało rozpoczęta przez Michała Kłuska, który wznowił grę z autu bramkowego. Walkę o górną piłkę wygrał Michał Ignaciuk, która idealnie minęła obrońców i trafiła do Bartosza Kwiatkowskiego. Nasz młody zawodnik pomknął w kierunku bramki i w krótkim czasie znalazł się sam na sam z bramkarzem. Po raz kolejny Bartosz umiał wykorzystać sytuację i pokonał bramkarza po długim rogu. W 10 minucie po mocnym pressingu, nasz zespół odebrał piłkę na 20 metrze i na natychmiastowy strzał zdecydował Michał Ignaciuk, szkoda tylko że ten strzał okazał się nie celny. Pierwszą groźną sytuację jaką sobie stworzyli goście to rzut wolny z 23 metra w 15 minucie. Uderzenie okazało się mocno nie celne. 3 minuty później z 20 metra po dobrej akcji uderzał Łukasz Jasiński, ale bramkarz nie miał większych problemów z wyłapaniem tego strzału. W 23 minucie gry szybciej zabiły serca naszych kibiców, ponieważ po dobrej akcji zespołu gości w dogodnej sytuacji, na 5 metrze znalazł się ich napastnik. Na szczęście szybko zareagowało trzech naszych obrońców, co uniemożliwiło oddanie dobrego strzału, nasz bramkarz bez większych problemów złapał piłkę. Dwie kolejne dobre okazje miał nasz zespół w obu przypadkach uczestniczył w nich Grzegorz Węsek. Pierwsza z nich miała miejsce w 25 minucie. Po dobrym podaniu Macieja Soroki, „ Wąsi ” znalazł się w bocznym sektorze pola karnego i próbował dograć do dobrze ustawionego na 5 metrze Łukasza Jasińskiego, ale to podanie zostało przecięte przez jednego z obrońców i mieliśmy tylko rzut rożny, który większego zagrożenia nie przyniósł. Druga sytuacja miała miejsce 5 minut później, po idealnym 40 metrowym podaniu Krzysztofa Kalbarczyka w sytuacji sam na sam znalazł się Grzegorz Węsek. Niestety nasz zawodnik trafił nie do bramki a tylko w bramkarza. W 35 minucie Krzysztof Kalbarczyk przeciął akcję Milana, następnie wymienił piłkę z Łukaszem Jasińskim i znalazł się przy linii końcowej pola karnego, dograł wzdłuż bramki, ale obrońca wybił futbolówkę, która trafiła do Łukasza Jasińskiego na 16 metrze. Nasz napastnik zdecydował się na uderzenie, które nie przyniosło drugiej bramki. 3 minuty później groźną sytuację stworzyli sobie zawodnicy z Milanówka. Strata piłki w środkowej strefie przez nasz zespół i szybkim kontrataku gości w 16 znalazł się zawodnik Milana, który dograł do napastnika na 7 metr, na nasze szczęście zawodnik Milana przestrzelił. Pierwsze połowa zakończyła się 1 -0 dla Ożarowianki. 

Drugą połowę rozpoczęliśmy z jedną zmianą w składzie. Paweł Radzikowski zmienił Artura Toruszewskiego. Ta część gry minęła pod dyktando Ożarowianki i mieliśmy bardzo dużo sytuacji do podwyższenia rezultatu. Pierwsza z takich sytuacji miała miejsce w 55 minucie. Bartosz Kwiatkowski posłał piłkę na wolne pole do Macieja Soroki, które obsłużył znakomicie Grzegorza Węska. Strzał który oddał głową, okazał się minimalnie niecelny. Minutę później dogodną okazję miał Łukasz Jasiński. Do wbiegającego „ Jaśka ” między dwóch obrońców, dokładnie dograł Rafał Kalbarczyk, nasz napastnik znalazł się na 11 metrze oko w oko z bramkarzem. Goalkeeper dobrze skrócił kąt i Łukasz nie miał zbyt dużego pola manewru. Zdecydował się na minięcie go, niestety wypuścił sobie za mocno piłkę, która opuściła boisko. W 60 minucie Bartosz Kwiatkowski wykonywał rzut rożny, po dobrym dograniu futbolówki w świetniej sytuacji znalazł się Krzysztof Kalbarczyk, którego strzał minął bramkę Gości. 66 minuta gry to kolejna dogodna sytuacji naszej drużyny. Po szybkim wykonaniu wolnego przez Bartosz Pieca w rogu pola karnego znalazł się Łukasz Jasiński. Ponownie bramkarz wyszedł do naszego zawodnika, tym razem „ Jasiek ” zdecydował się lobować bramkarza. Niestety i tym razem piłka minimalnie minęła bramkę. W odstępie dwóch minut dwie dobre sytuacje miał Bartosz Kwiatkowski. Pierwsza z nich miała miejsce w 70 minucie. Po dobrej wymianie podań między Bartoszem a Łukaszem Jasińskim, w sytuacji sam n sam znalazł się pierwszy z naszych zawodników. Po minięciu bramkarza wydawało się że nasz napastnik miał już tylko przed sobą pustą bramkę, ale obrońca który wracał zdążył na tyle przeszkodzić przy uderzeniu, że piłka wylądowała tylko na poprzeczce. 2 minuty później Bartosz wymienił piłkę tym razem z Grzegorzem Węskiem, po otrzymaniu podania nasz młody napastnik znalazł się na 15 metrze, długo się nie zastanawiał i uderzył z pierwszej piłki. Bramkarz nie wyczuł zamiarów naszego zawodnika ale zostawiając rękę zdołał wybronić to uderzenie i piłka wyszła tylko na rzut rożny, który nie przyniósł nam bramki. Kolejna sytuacja miała miejsce w 80 minucie, po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym, na 5 metrze znalazł się Bartosz Piec, który miał przed sobą tylko bramkarza. Po raz kolejny zwycięsko w pojedynku z naszym zawodnikiem wyszedł bramkarz drużyny gości. Minutę później po doskonałym podaniu ze środka boiska w polu karnym znalazł się Bartosz Kwiatkowski. Dograł on na 7 metr do Macieja Soroki, który miał przed sobą tylko bramkę. Niestety sędzia boczny pokazał pozycję spaloną. Do końca spotkania nie było żadnej klarownej sytuacji z jednej jak i drugiej strony. Chociaż w ostatnich 10 minutach lekką inicjatywę przejęli zawodnicy z Milanówka. Ale nie potrafili sobie stworzyć dogodnej sytuacji do zdobycia bramki.
 
Był to mecz niewykorzystanych sytuacji, przede wszystkim sytuacji które stwarzali sobie nasi zawodnicy. Wygrana cieszy, ale wynik do końcowych minut nie mógł być pewny, jedna przypadkowa sytuacja i mogło być źle. Na pewno gdyby nie bramkarz drużyny gości wynik mógłby wyglądać inaczej. Na kolejne spotkanie nasi zawodnicy udadzą się do Chylic. Natomiast ostatnie spotkanie tego sezonu zostanie rozegrane z Olimpią Warszawa w środę ( 06.06.2012 ) o 18, na obiekcie w Ożarowie Maz. Już teraz wszystkich serdecznie zapraszamy.

Napisz komentarz
Tytuł opinii:
Podpis autora:
Email AddressBold TextItalic TextUnderlined TextQuoteCodeOpen ListList ItemClose List

Miasto Ożarów Mazowiecki Keller GEA-NOVA Bronisze Panattoni Stansat